Referencje

Świetne szkolenie dla żeglarzy!
Bardzo dobre i przystępne wykłady z teorii, prowadzone przez pasjonata żeglarstwa Jacka Paluszkiewicza, wielokrotnego mistrza Polski w regatach. Profesjonalne zajęcia praktyczne - przy niełatwych warunkach atmosferycznych, czyli bardzo silnym wietrze ze szkwałami - konkret, opanowanie, cierpliwość i dobra przyjacielska atmosfera.
Bardzo dobry sposób na podniesienie swoich umiejętności żeglarskich, na rozpoczęcie przygody regatowej i ciekawie spędzony czas.
Polecam :)

Doskonałe , praktyczne szkolenie w wydaniu naszego skippera Krzysztofa Kotlewskiego. A jaka miła atmosfera.
Polecam

Ale nam się pogoda udała !
5-6 B oba dni ! a obawialiśmy się że trafimy na weekend bez wiatru !
Świetne są te Tanga regatowe !
Pozdrawiam

Pani Małgosiu,
tak jak Ania wspomniała... bardzo super Pani organizuje całą logistykę i to zawsze z miłym uśmiechem jaki słyszałam przez tel. i z pomocnym tonem rozmowy.-) zachęcającym do ponownego kontaktu z Firmą! No i przede wszystkim dziękuję za wypracowanie dla mnie takich terminów jakie pozwoliły skorzystać z voucherów i realizowały moje potrzeby: )

Dodatkowo podziękowania dla Firmy (zapewne dla Szefa Tomka: ), że sponsoruje takie vouchery... i są one realną pełnowartościową opcją!

Osobiście dostrzegłam jeden problem [żart z tym słowem problem]... trudno było mnie przegonić z jednostki w Porcie Czerniakowskim.-) Jak poczuję wodę, to już przepadam dla innych aktywności: )
Praktykowanie z Kamilą w punkt: ) Wie co z delikwentem uczynić: )

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Szkolenie przeprowadzone z Władkiem oceniam jako bardzo wartościowe. Prócz pokazania manewrów, można wymienić się pomysłami czy poeksperymentować - nie ogranicza się do powiedzenia, że się coś da lub nie da. Sprawdzamy w praktyce a przecież o to w tym chodzi - bomba. Dużo widział, chętnie się dzieli wiedzą. No i wchodziliśmy w najciaśniejsze miejsca w marinie - gdzie inni nawet nie wjeżdżali żeby się rozejrzeć. Zaprezentowany przez Władka patent na dalby z tego kosmicznego manewru robi podejście prostsze niż longside! Pierwsi zaczynaliśmy i ostatni kończyliśmy. No i oczywiście nie możemy zapomnieć o breście holenderskim który potem już stał się u nas standardem ;) Strumieniówka dopiero od niedzieli, najpierw ćwiczymy klasyczne wejścia/wyjścia i przygotowujemy się na sytuacje w której strumień by nie odpalił. Świetna ekipa na kursie - wszyscy już na poziomie który już od początku i po wyczuciu łajby umożliwił manewrowanie. W niedzielę to sam już miałem dosyć taką dawkę sobie zaserwowaliśmy! ;) Dzięki Władek! :)

Kolejny czarter z Pro-Skippers (dwutygodniowa majówka w Chorwacji), profesjonalne podejście firmy i pośrednictwo na najwyższym poziomie. Czas szukać kolejnego terminu na czarter.

Po raz kolejny nie zawiodłem się na Ekipie Pro-Skippers. Czarterowałem katamaran w Grecji u sprawdzonego i znanego mi już z zeszłorocznego czarteru Armatora - przesympatycznego Marinosa. Mimo ogromnego zaufania do Marinosa i bezpośredniego kontaktu z nim, zdecydowałem się poraz kolejny wyczarterować jacht przez Pro-Skippers i to była dobra decyzja. Umowa wymagała drobnej korekty w ostatnim momencie i Ekipa Pro-Skippers okazała się niezawodna (przy bezpośrednim czarterze byłoby to prawdopodobnie niemożliwe mimo dużych chęci Armatora).
Polecam z czystym sumieniem Pro-Skippers!

Dzięki za pomoc w czarterze jachtu w Chorwacji.
Jacht - pomimo wieku - w nienagannej kondycji, przyzwoity armator (Asta), do tego wspaniałe towarzystwo.
Bardzo udany, rodzinno-towarzyski rejs majówkowy!
Żal było wracać.

Musze powiedziec ze byiem pod wrazeniem!!
Instruktor Pan Rafal bardzo wyczulony na bezpieczenstwo
zalogi, jak i na morzu na innych.
Liczba kursantow nie za duza, tak ze kazdy mogl wszystkiego sprobowac.
Pogoda rowniez dopisala! SUPCIO !!!

Z powazaniem

Kazimierz

Trzy dni, marina Mandalina, Lagoon 400,super zaloga, cztery osoby plus prowadzacy Tomasz Bednarczyk, mala grupa powoduje ze na brak zajec nie mozna narzekac a od steru i manetek oddalamy sie tylko na chwile,
Kurs przeprowadzony profesjonalnie w milej i wesolej atmosferze.
Dla kazdego kto planuje samodzielnie wyczarterowac i poprowdzic rejs katamaranem wlasciwie absolutny mus takie szkolenie.
Teoria, praktyczne uwagi Tomka i dobre warunki pogodowe zaowocowaly tym ze juz pod koniec pierwszego dnia samodzielnie wplywalismy na miejsce w marinie gdzie na stale cumowal nasz kat.
Dwa dni Lagoon 400 ,w miedzyczasie wpadla na jedna noc zaloga rejsu kojotow na 20 metrowej jednostce, inspekcje jachtu zrobilismy a z zaloga mile i glosno spedzilismy wieczor.
Trzeci dzien jakims szczesliwym trafem dane nam bylo katowac Lagoon 450, wiec summa summarum super efektywnie i konkretnie przezyte trzy dni.
Polecam

Bardzo fajny rejs , jednak główny Skipper powinien bardziej motywować załogę . Na przykład 15 węzłów to już jest wystarczający wiatr na postawienie żagli , bez sensu jest ciągłe pływanie na silniku .
Ale generalnie było OK .

Bardzo dziękuję za bardzo udany rejs. Szczególne podziękowania dla skipera - Mikołaja, który swoim usposobieniem łagodził niekiedy leciutko wzburzające się nastroje. W sposób właściwy nie narzucał swojej optyki, ale z za pleców był dobrym doradcą, od którego co nieco można było się nauczyć.

Jedyny i niesamowity rejs organizowany rewelacyjnie przez Pro-Skippers. Szybki, wygodny jacht, którym żegluga daje dużo radości. Długa piękna trasa daje wreszcie odskoczyć od rodzinnego, krótkiego pływania. Jacht głównie płynie i w dzień i w nocy. Ekipa była i myślę trafia się na takie wydarzenie morowa. Można nauczyć się wielu nowych rzeczy. Odpocząć, pogadać. Jak staniemy to fest pośpiewamy i do gitary. Wykonaliśmy pięknie plan - godziny wypływane. Wam też się uda! Pro-skippers to naprawdę porządna firma, nie ma się co zastanawiać, a wsiadać :) Kalosze już są potrzebny jeszcze jacht...

Super pomysł na super warsztaty. Waldek przekazywał dużo wiedzy w bardzo przystępny sposób. Najbardziej podobała mi się otwarta forma gdzie każdy mógł wyrazić swoją opinię, podyskutować i przekazać własne doświadczenia. z pewnością będę uczestniczył w podobnych szkoleniach / warsztatach

Warsztaty kapitańskie były super. Jestem z nich bardzo zadowolony. Podobało mi się że grupa składała się z doświadczonych kapitanów i że dyskusja toczyła się o tym jak prowadzenie jachtów wygląda w praktyce - współpraca z załogą, rola kapitana na jachcie, nawigacja itp. Podręcznikowej wiedzy poznałem już sporo, a to było coś nowego. Tematy poruszone (zgodnie z planem Władka) były trafne i ciekawe. Przypomnienie teorii pływania na pływach też się przydało, bo jak się okazało, sporo zapomniałem.

Bardzo interesujące warsztaty.
Prowadzący pan ktp. Władek jest osobą z ogromną wiedzą i doświadczeniem a przy tym (to rzadko spotykane) w bardo prosty i przystępny sposób potrafił przekazać swoją wiedzę.
Podobała mi się otwarta forma spotkania umożliwiająca zagłębienie się w tematy interesujące uczestników (np nawigacja na wodach pływowych).
Troszkę zabrakło mi większej dyskusji o różnych aspektach dowodzenia jachtem i relacji z załogą. No ale to pewnie mogło by zająć kolejny dzień :)
Polecam

To był BARDZO udany rejs! Karaiby trochę inne niż sobie wyobrażałem, ale sumarycznie wszystko genialnie dopisało.

Ekipa idealna, jacht też, trasa też (brakło 3-5 dni na ponurkowanie na rafie i odwiedzenie Grenady), kilka wyjść na imprezy z lokalnymi mieszkańcami.

Dzięki na namiar na słoneczną martynikę. Zorganizowali nam krótką wycieczkę (7 godzin), warto było, poznaliśmy sympatycznych ludzi.

Natomiast na ST Luci zorganizowałem wycieczkę z Denisem. Samym przewodnikiem był Thomas, kopalnia wiedzy o wyspie, przyrodzie. Mogę przy okazji Ci opowiedzieć, bo warto polecać ich, a szczególnie Thomasa, wszyscy byliśmy super zadowoleni. Wycieczka od 8:00 do 18:00, nie mieliśmy czasu na lunch, a wieczorem Denis przywiózł jedzenia na dwa obiady. Zrobiliśmy jak radziłeś i z Le Marin od razu skok do Soufirere (stamtąd była wycieczka), a potem o 4:00 rano wyjście do Bequia.

Kilka słów feedbacku po kanaryjskiej flotylli. W skrócie- udało się bardzo i jestem z rejsu zadowolony. Pogoda nas oszczędziła - dużo słońca, mało wiatru i fal.

Trasa bardzo ciekawa. System poświęcenia całego dnia na zwiedzanie każdej wyspy był bardzo dobry i podobał się moim załogantom. Rejs był przyjemny i relaksujący a nie skupiony na nabijaniu godzin na wodzie - to nam pasowało.
Michał Dąbrowski był bardzo pomocny - rezerwował miejsca w marinach i doradzał w razie potrzeby. Jacht bardzo dobry. Kontakt z firmą bez zastrzeżeń. Kaucję zwrócili w całości.

Przygotowanie tego rejsu zajęło mi sporo czasu i zastanawiałem się czy warto brać na siebie tyle obowiązków, odpowiedzialności i ryzyka. Było jednak na tyle fajnie że chce jeszcze ;)

Jako doświadczony żeglarz (1969-1978-Mazury,inne akweny śródlądowe),(1986-2018-Bałtyk,Morze Północne) miałem pewne obawy przed rejsem z nieznanymi mi osobami. Ale już pierwszy dzień ze skipperem i załogą sprawił ze poczułem się jakbyśmy wiele godzin spędzili na morzu. Skipper Michał Dąbrowski pomimo młodego wieku wykazał się pełnym profesjonalizmem. Pozostali członkowie załogi sprawili że byliśmy zgraną załogą. Każdy z nas znał swoje miejsce na jachcie i wspaniale się uzupełnialiśmy. Wielkie podziękowania dla zespołu Pro-Skippers. Ze swojej stronie jestem wdzięczny Pani Katarzynie za rozwianie moich obaw przed rejsem. Serdecznie pozdrawiam Małgosię,Leszka, Michała,Pawła,Janusza,Piotra,Marka i Andrzeja. Do zobaczenia na innych rejsach. Z.T Nowak

Rejs po Wyspach Kanaryjskich pod koniec listopada okazał się dobrym pomysłem; dopisywało nam wszystko - pogoda, dobrze pomyślana trasa rejsu [Gran Canaria, Teneryfa, Gomera] a przede wszystkim skład załogi i świetnie przygotowany skipper, Michał Dąbrowski [UWAGA: sukces systemu, w którym skipper jest miejscowym rezydentem; znakomicie ułatwia to realizację punktów programu].
Marek L. Kasprzyk